Opublikowany przez:
Redakcja
2025-07-04 14:16:47
Autor zdjęcia/źródło: Freepik
Nawet niewielkie odwodnienie, na poziomie 1,5% masy ciała, może wpłynąć na koncentrację, szybkość reakcji i logiczne myślenie. Dlaczego tak się dzieje? To dość proste. Mózg w dużej mierze składa się z wody, a jej niedobór obniża naszą sprawność umysłową. Jeśli w ciągu dnia zauważasz u siebie spadek koncentracji, łatwo się rozpraszasz podczas pracy i czujesz mętlik w głowie – sięgnij po szklankę wody. Regularne picie wody może zwiększyć Twoją efektywność i poprawić nastrój. Dodatkowo przy niewystarczającym nawodnieniu wiele osób odczuwa ból głowy – zwłaszcza w okolicach skroni lub potylicy. To jeden z najczęstszych, a jednocześnie najczęściej ignorowanych sygnałów, że organizm potrzebuje wody. Zanim sięgniesz po tabletkę, spróbuj napić się wody, to często to wystarczy, by złagodzić dolegliwości.
Żeby dobrze się wyspać, nie wystarczy tylko cisza i wygodny materac. Odpowiednie nawodnienie również wpływa na jakość snu. Dlaczego? Gdy organizm jest dobrze nawodniony, lepiej regulowana jest temperatura ciała. W trakcie zasypiania temperatura ciała w naturalny sposób się obniża. Jest to sygnał, że organizm przygotowuje się do odpoczynku. Jeśli jesteśmy odwodnieni, ten proces może zostać zaburzony, co utrudnia zasypianie. Dodatkowo niedostateczne nawodnienie wpływa na nasz oddech. Wysuszone drogi oddechowe mogą powodować kaszel, chrapanie lub uczucie suchości w gardle. Woda korzystnie wpływa również na pracę układu nerwowego, co ułatwia spokojniejszy sen. Pisząc o odpowiednim nawodnieniu, nie sugerujemy, żeby pić dużo wody przed snem. Właściwy poziom nawodnienia osiągniemy poprzez regularne picie wody przez cały dzień.
Czy wiesz, że nasz organizm potrafi pomylić głód z pragnieniem? Zamiast napić się wody, sięgamy wtedy po coś słodkiego. Odpowiednie nawodnienie reguluje poziom cukru we krwi. Jeśli pijesz wystarczającą ilość wody, Twój organizm lepiej przyswaja glukozę, a wahania cukru są mniejsze. W efekcie spada ryzyko napadów głodu i ochoty na coś słodkiego. Na dodatek woda delikatnie wypełnia żołądek – jeśli wypijesz szklankę przed posiłkiem albo w chwili, gdy masz ochotę na przekąskę, wysyłasz ciału sygnał, że jesteś już najedzona. To prosty sposób, by zmniejszyć apetyt i podejmować bardziej świadome decyzje żywieniowe.
Gdy podjadamy, na naszych zębach osadza się cukier. Jeśli nie umyjemy zębów za każdym razem, gdy coś zjemy (a raczej tak nie robimy), drobinki cukru stają się doskonałą pożywką dla bakterii, które odpowiadają m.in. za powstawanie próchnicy. Pijąc wodę i przepłukując nią jamę ustną, możemy usunąć część resztek i obniżyć poziom kwasów w ustach. To szczególnie ważne po spożyciu słodkich napojów, deserów czy owoców. Taki prosty nawyk może realnie zmniejszyć ryzyko próchnicy.
Twarda woda kojarzy nam się z kamieniem w czajniku i nieładnym osadem na kranie. Ale co właściwie sprawia, że woda jest twarda? To po prostu wysoka zawartość składników mineralnych – przede wszystkim wapnia i magnezu, czyli pierwiastków niezwykle ważnych dla zdrowia. Woda bogata w wapń i magnez to doskonały wybór do picia, ponieważ te minerały wspierają prawidłową pracę serca i całego układu krążenia. Badania wskazują, że regularne picie zmineralizowanej (czyli twardej) wody może wiązać się z niższym ryzykiem nadciśnienia i chorób sercowo-naczyniowych.
Pijąc wodę regularnie i w zalecanych ilościach, wspieramy prawidłowe funkcjonowanie układu trawiennego. Woda rozpuszcza składniki odżywcze, umożliwiając ich wchłanianie, oraz wspomaga przesuwanie treści pokarmowej w jelitach. Dodatkowo rozcieńcza soki żołądkowe, ułatwiając trawienie. Co ciekawe, niedobory w nawodnieniu to jedna z najczęstszych przyczyn zaparć – zwłaszcza u osób, których dieta zawiera dużo błonnika. Bez odpowiedniej ilości wody błonnik może zadziałać odwrotnie do zamierzonego efektu, pogarszając pracę jelit i powodując zaparcia. Wypijanie szklanki ciepłej wody rano i systematyczne spożywanie wody przez cały dzień pozytywnie wpłynie na cały układ trawienny i ogólne samopoczucie.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!